Czym jest wiara?

Mskrzat · Wysłany: Sob 17:36, 11 Mar 2006 Temat postu:

Myśle, że my jako wierzący ludzie powinniśmy mieć tę wiara na codzień. Żyć wiarą to wszystkie trudności przezwycieżać , nie załamywać się gdy w życiu nie wychodzi. Myśle, że życie wiara jest proste tylko zacznijmy nią żyć.

robaczek · Wysłany: Nie 21:38, 12 Mar 2006 Temat postu:

Heee... Pisać to o tym łatwo... Razz

Kfioleczek · Wysłany: Nie 21:56, 12 Mar 2006 Temat postu:

no właśnie mówić i pisac łatwo Very Happy

, ale na nadal stoje przy swoim , że skoro wierzymy w Boga to ta wiara jest obecna w naszym życiu , a nie wszystko odrazu jest doskonałe tak samo wiara musi wzrasta ć z tego ziarnka gorczycy.....Skrzatus my już to przerabialiśmy więc napisze tylko tyle

Basia · Wysłany: Wto 12:30, 14 Mar 2006 Temat postu:

Wiarę należy pielęgnować... ale jak sie z tym uporać, żeby wzrastac w wierze i zyc z nia na codzień skoro świat jest taki kuszący? - czesto zadaje sobie to pytanie. Dochodzenie do wiary to trudny proces, a rozczarowania z chłonięciem tego świata są bardzo bolesne. Ten kto sie poparzył nie bedzie patrzył już na blask ognia z zachwytem. Pan Bóg działa w kazdym najdrobniejszym wydarzeniu, jednak nam trudno to zauwazać. Dla potrzeb naszej pokornej wiary wybiera On taka drogę, aby Go poszukiwać własnie pośród rzeczy pozornie banalnych, codziennych, zwyczajnych. Ta zwyczjnośc jest pełna obecnosci Boga, Jego działania. Ale trzeba sie na to działnie otwierać, szukać Go. Bóg chce , aby Go szukac. Bo szukanie Boga jest drogą wiary. Bardzo ważnym jest otwieranie sie na głos Bozy, przecież przez wydarzenia Pan Bóg mowi do nas, przekazuje pewne treści, ktore nie zawsze są pelne zrozumienia. Dlatego ćwiczmy sie w pokorze i uczmy przyjmowac wszystko co nam Pan Bóg przekazuje, bo to są łaski, które oswietlaja umysł, umacniaja wolę, wzywają aby iśc za Nim

Mskrzat · Wysłany: Wto 14:31, 14 Mar 2006 Temat postu:

Tak jak jest z powołaniem które trzeba pielegnować, tak jest i z wiarą.Wiare moim zdaniem pielegnuje się przez czytanie Pisma Św, Eucharystie, modlitwie. Wiare można stracić jesli nie opiera się jej na tym który jest dawcą tego. Ten nie błądzi kto ufność pokłada w Bogu i swoją wiarę co dnia pielęgnuje.

robaczek · Wysłany: Czw 10:18, 16 Mar 2006 Temat postu:

Święte słowa Skrzat... Ja myśle ze wiarę pielęgnuje sie albo zaniedbuje całym swym życiem... Smile

Kfioleczek · Wysłany: Śro 23:06, 22 Mar 2006 Temat postu:

zawsze można przestać zniedbywać i zacząć pielęgnować .......każdy potrzebuje nawrócenia , nawet ten kto jest blisko Boga ....w głowie mi siędza takie słowa: zawsze można jeszcze bardziej kochać i poznawać Boga i nawet do końca życia nie poznamy Go na tyle ile możemy.....

Basia

Napewno nie poznamy Boga do konca naszego ziemskiego życia, jednak mozna bardziej poznać niz znamy , zeby tak bylo trzeba sie unizyc do postawy dziecka, zebraka lub syna marnotrawnego, zyc coraz bardziej Ewangelia i modlitwa i Sakramentami Pokuty i Eucharystii.

Kfioleczek

...ostatnio zastanawiam się nad swoją wiarą .......jak to jest z nią w moim zyciu , zauważyłam , że nawet kiedy ja mówię ,że jest ona słaba , że gdzieś chodzę w ciemnościach to zawsze gdzieś w głebi serca zapala się taka lampka która przypomina , że nawet z małego ziarnka wkońcu wyrasta drzewo , zawsze jakoś ta wiara w sercu jest i często o niej zapominam albo poprostu chciałbym by była nie wiem jak wielka , a wkońcu trzeba najpierw zaczynac od rzeczy małych........

Mskrzat

Wiara o tak potrzeba nam mocnej wiary.My jednak tak się składa , że ufamy sobie bardziej niż Bogu.Tak bardzo jesteśmy ziemscy i myslimy o tym co jest teraz niz o Bogu, który może nam pomóc.Oddajmy się Bogu by był z nami i nam pomagał, był i działał.

Basia

Przypomniala mi się scena jaka miała miejsce na podwócu świątynnym, kiedy Bóg przyglądal się ludziom wrzucajacym swoje ofiary do skarbony. co chwilę było slychac brzęk wpadajacych monet, a z boku siedzial Jezus z Apostołami i przypatrywał się im. Wdowa wrzuciła dwa male pieniązki - jeden grosz i Pan powiedział: "Ona wrzuciła najwiecej...,wrzuciła wszystko co miała".Tu widoczy jest heroizm wiary tej wdowy, ogołociła sie z calego systemu zabezpieczeń, dla niej tylko Bog był oparciem. Ta scena dokladnie mi pokazuje jak jestem zniewolona, ile oddaje Bogu, a ile zostawiam dla siebie. Nie potrafię zyc tak heroiczną wiarą jak wdowa, zbyt duzo jest we mnie egoizmu i pychy. Wierze że Bóg mnie ogołaca z systemu zabezpieczeń, to jest jednak długi i bolesny proces. Widząc to modle sie i zawierzam Matce Bożej, aby ona pomagała mi przyjmowac te trune łaski ogołoceń, aby ona chroniła mnie od rozpaczy i pomagała przylgnac do Chrystusa.

Iwona

Dla mnie wiara to cos najbardziej radosnego.Wiara daje mi wielką nadzieję na przyszłe ,lepsze życie.Wiara dała mi poznać Jezusa,przez co mogę Mu służyć,kochać Go i uwielbiać i pomagać innym.Wiara pozwala mi bezinteresownie czynić dobro i nieść ludziom Dobrą nowinę o Zmartwychwstałym Jezusie.

_mala_siostrzyczka_

Iwona pieknie =) Wiara czyni Cuda! wiec jesli wierzymy otwórzmy oczy na Cuda które wokół nas działa Pan. a jest ich sporo =)) Bowiem WIELKĄ Miłością dazy Ciebie Bóg.

Iwona

Tak,wiara jest tak wielkim darem,że tylko dzieki wierze potrafimy znosić wszelkie sprzeczności w naszym życiu,które czasami nie są od nas zależne.Poza tym,potrafi nas tak umocnić,że rzeczy dla innych beznadziejne,dla nas stają się wskazówką na dalsze życie.

Basia