| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
_blizniak
Użytkownik
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-w
|
 Wysłany: Nie 1:42, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
| uniden_ napisał: | Jezus ustanawiając sakrament pokuty nie powiedział, że musi być to spowiedź bezpośrednia do ucha kapłana.
A co z tymi, którzy przez wzgląd na brak księdza lub odległość nie mogą dotrzeć do spowiedzi ?
 |
A ja powiem Ci,gdy wyjechałam do pracy do Włoch,była niedziela i byłam w kościele Włoskie a chciałam idz do spowiedzi,ale ksiądz nie zna po polsku i więc pojechałam metro 3 razy przesiadka do Watykanu i szukałam konfecjonalne Polskie i znalazłam  Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
uniden_
Gość
|
| Wysłany: Pon 0:00, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
|
A co z tymi, którzy w promieniu kilku setek km nie znajdą księdza, albo są w niebezpieczeństwie np. śmierci ?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
_blizniak
Użytkownik
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-w
|
| Wysłany: Pon 23:35, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jeśli nie ma ksiedza lub bardziej z daleki,to człowiek moze poprosi Boga o przebaczenie za grzechy Biblia pisze ST 1 Królów o Modlitwa Salomona i NT Mat. 6 ; 5...,,6-..Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie...''wiem ze Bóg widzi i wie,mam nadzieje ze Bóg wybaczy człowieka. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
uniden_
Gość
|
| Wysłany: Pon 23:46, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Drogi Bliźniaku !
Jesteś w błędzie. Kościół opuszcza spowiedź np. przez telefon, ale tylko w określonym przypadku. Tym szczególnym przypadkiem jest sytuacja zagrożenia śmiercią
( np. prosi o rozgrzeszenie ktoś, kto uległ wypadkowi w górach).
Jednak nawet wówczas kapłan udzieli rozgrzeszenia warunkowo, czyli w postawie mówiąc: jeśli w tej sytuacji wolno mi udzielić sakramentu, to ja ci go udzielam - i będzie on ważny.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
_blizniak
Użytkownik
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-w
|
| Wysłany: Pon 23:56, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Uniden rozumiem a jak nie ma telefon,ani ludzie, a nawet nie zdączy i wołają na pomoc to co ? Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
uniden_
Gość
|
| Wysłany: Wto 0:01, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
|
Tak - wówczas spowiada się bezpośregnio Bogu. W szczególnych okolicznościach świadkiem spowiedzi może być każdy człowiek (świecki).
|
|
| Powrót do góry |
|
|
_blizniak
Użytkownik
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-w
|
| Wysłany: Wto 1:00, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Uniden napisalasz;
..A co z tymi, którzy w promieniu kilku setek km nie znajdą księdza...
lub ludzie?
Jak myślisz ? ja myśle ze na pewno człowiek od razu prosi Boga o przebaczenie. a Ty ? Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Basia
Admin Skrzat
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 11:18, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Blizniak w takiej sytuacji zgadam sie z tobą i wcale to nie musi byc na pustkowiu. Załóżmy, ze ktoś zupełnie zdrowy wyszedł na ulice i potrącił go smochód, osoba ta w ostaniej chwili świadomosci przeprosi Boga za popełnione grzechy i umiera, czy to nie bedzie ważna spowiedz przed samym Jezusem? Ja myslę ze tak? A co wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
uniden_
Gość
|
| Wysłany: Śro 19:02, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Basiu Twoje pytanie wiąze się bezpośrednio z tematem Miłosierdzia Bożego. Wyrażenie bowiem skruchy (nawet w obliczu śmierci) nie jest niczym innym jak żalem za grzechy i uznaniem miłosierdzia Bożego - to akt ufności Bogu.
Ale też prawdą jest, że pomimo podobnego znaczenia tych gestów, nie są one takie same (żal i zawierzenie Bogu a spowiedź sakramentalna).
|
|
| Powrót do góry |
|
|
robaczek.
Gość
|
| Wysłany: Sob 23:57, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Tak Tak Tak!!!! Spowiedz przez internet to jest to!!!! 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
robaczek
Użytkownik
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu ;)
|
| Wysłany: Nie 21:38, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
To ja mam jeszcze jeden pomysł... Hehe... mozna nagrywać grzechy na płytkę i wysyłać ksiedzu a on na płytce przysyła rozgrzeszenie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Basia
Admin Skrzat
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 21:44, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Robus jestes genialna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
uniden_
Gość
|
| Wysłany: Nie 21:44, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Robaczek zabawa zabawą ale proszę o poważne wnioski
<no no no grozi palcem - mruga>
|
|
| Powrót do góry |
|
|
robaczek
Użytkownik
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu ;)
|
| Wysłany: Pon 10:23, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Uni... Zawsze musisz mnie zjechać...  Buuu... Bo jeszcze uwierze że ty naprawde chciłabyś aby była mozliwość spowiadania sie przez neta... Hmmm... Niepoważna dyskusja jak dla mnie dlatego i niepoważne propozycje z mojej strony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
uniden_
Gość
|
| Wysłany: Wto 1:03, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Robaczku może Cię zdziwię, ale takie dyskusje Kościół prowadzi. To poważny temat !
To pytanie o możliwość udzielania sakramentów na odległość nie jest w Kościele nowe.
Już w połowie XIII wieku podjął je św.Tomasz z Akwinu, przy okazji omawiania przeszkód uniemożliwiających nam zwyczajne wyspowiadanie się. Potem to pytanie o możliwość spowiadania się powróciło kolejny raz po wynalezieniu telefonu. Telefon zapewniałby bowiem bezpośredni i obustronny kontakt penitenta ze spowiednikiem. Rzecz ciekawa, wspomniane pytanie wpłynęło także do Stolicy Apostolskiej już w kilka lat po wynalezieniu tego sposobu komunikacji, ale wtedy ( 01.07.1884r ) Święta Panitercjaria odpowiedziała, że jeszcze za wcześnie, by na nie odpowiedzieć.
Jak więc widzisz Kochany Robaczku ten temat to nie żart
i wszystko jeszcze może się zdarzyć
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
