|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kfioleczek
Skrzatek
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Andrespol Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:23, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
zawsze kiedy nie mogę przyjmować Jezusa czuje tęsknotę , czuje jakbym nie przyjmowała najważniejszego pokarmu któy pozwala mi żyć , zyc duchowo , żyć wiarą i iśc do przodu ....... Cytat: | Teraz wiem,ze przyjęcie Komuni duchowej jest bardzo uzdrawiające. |
Myślę , że za każdym razem kiedy człowiek przyjmuje Komunie Św. zostaje uzdrowiony , nie koniecznie widzi to co Jezus uzdrawia , ale chociazby kiedy daje nam radość ,to tak jakby uzdrawiał naszą dusze i zabierał smutek.....trudne jednak jest to dostrzec , ja często zapominam o tym , że Jezus przychodząc do mnie w tym białym chlebie leczy mnie i uwalnia , dopiero później zauważam jak wiele daje mi Eucharystia..........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
_mala_siostrzyczka_
Uśmiech Skrzata
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z winnicy Pana
|
Wysłany: Śro 20:14, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Eucharystia jest źródłem mocy i siły. "Kiedyś wino i chleb teraz ciało i krew możesz wierzyć lub nie, to naprawdę dzieje się" to cud który ma miejsce na naszych oczach, a którego tak często nie zauważamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kfioleczek
Skrzatek
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Andrespol Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:20, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
teraz kiedy będę w santorium wiem ,że nie będę mogła tak często uczestniczyć w Eucharystii , chociaż , jesli będzie blisko Kościół to może nie bedzie tak źle, ale dla mnie Eucharystia to czas zatrzymania się i spojrzenia w stronę Boga i trwania przed Nim , czas kiedy przjmuję Go do serca , jednocze się z Jego ofiarą.....potrzebuje tego czasu najbardziej w swoim życiu bo inaczej upadam , popadam w smutek , zaczynam widzieć tylko swoje słabości.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia
Admin Skrzat
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:15, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
hehehe fiołkus juz wiem, ze masz Kosciół blisko i tam chodzisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_mala_siostrzyczka_
Uśmiech Skrzata
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z winnicy Pana
|
Wysłany: Sob 23:51, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
"Gdy Jezus przyszedł do mego serca, wszystko zadrżało życiem i ciepłem w mej duszy. Jezu, zabierz moją miłość z serca, a wlej w nie swoją miłość. Miłość gorącą i promienistą, która umie nieść ofiarę, która umie całkowicie zapomnieć o sobie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_mala_siostrzyczka_
Uśmiech Skrzata
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z winnicy Pana
|
Wysłany: Sob 23:55, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
"Widzisz, opuściłęm tron nieba, aby się z tobą połączyć. To, co widzisz, jest rąbek dopiero, a już dusza twoja omdlewa z miłości , lecz jak się serce twoje zdumieje, gdy mnie ujrzysz w całej chwale! Lecz chcę ci powiedzieć, że to życie wiekuiste musi się już tu na ziemi zapoczątkować przez Komunię Św. Każda Komunia Św. czyni cię zdolniejszą do obcowania przez całą wieczność z Bogiem".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
parsylioo_lit
Użytkownik
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Węgierska Górka
|
Wysłany: Sob 14:36, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
jedno proste zdanie: pokarm dający zycie wieczne. Musze tu też dopisać, że Pan Jezus dał mi dar rozkochania się w Eucharystii za co jestem mu wdzięczny. Pasjonuje się liturgikom i sam jestem animatorem dbającym o jej piękno w moej parafii. Chwała panu za to, że tak potrafi zokochac w sobie człowieka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_mala_siostrzyczka_
Uśmiech Skrzata
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z winnicy Pana
|
Wysłany: Sob 18:45, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Chwała Panu za te cuda które działa w naszym życiu każdego dnia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kfioleczek
Skrzatek
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Andrespol Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:20, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
tak Basiu miałam Kościół blisko, a nawet bardzo blisko więc było dobrze , bo często tam bywałam i radowało mnie to , bo Pan umacniał
a dziś byłąm u spowiedzi i po krótkiej przerwie choć trudnej bo szatan działał znów jestem w łasce uświęcającej i wstrętny szatan nie ma dojścia do mnie bo ma z buta wtedy:)rozradowało się moje serce , bo znów mogłam przyjąc Jezusa w Komuni Św. i się cieszę Boża radośc mnie rozpiera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lulunia
Użytkownik
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:12, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Eucharystia jest mi potrzebna na świadectwo Żywej Ewangelii ,i na bycie świadkiem Jezusa jakiego doznałam 16 lipca a tym samym Eucharystia mnie umacnia , daje siły w beznadziejności , pociesza w smutku , uczy mnie dawać siebie innym i nic w zamian nie oczekiwać .
Mała kapliczka , pełno ludzi , kapłan udziela Jezusa Eucharystycznego , nagle spogląda na ludzi i w kielich ,podchodzi do ołtarza i przepoławia w kielichu i nadal udziela a ludzi ciągle przybywa , spogląda podchodzi do ołtarza i znowu dzieli na pół i za chwilkę, unosi oczy i patrzy na ilość osób klęczących i w kielich podchodzi do Tabernakulum i ten ostatni widok mamy wszyscy przed oczyma ''kapłan bierze Jezusa z Najświętszego Sakramentu i dzieli na tyle kawałeczków ile zliczył osób klęczących przy ołtarzu , dzielił trzykrotnie w kielichu ale wystarczyło dla wszystkich . nikt nie śpiewa i nie intonuje żadnej pieśni :wszyscy oczy mają zwrócone na kapłana i ogromna cisza wokół .widzę osoby które na co dzień nie klękają przy przyjmowaniu Jezusa a tu w tej małej , ciasnej kapliczce klękają . Zginają się karki i kolana starców i młodych i to trwanie w ciszy wobec tego co się wokół nas dzieje bo Wszechmoc Boga jest wszędzie obecna . ilu z nas zrozumiało to wydarzenie , ilu zastanowiło a ilu jeszcze obok tego WYDARZENIA EUCHARYSTYCZNEGO przeszło obojętnie tego nikt nie wie . mnie uderzyła ta cisza i spokój jaki było widać na twarzach obecnych i nikt nie spieszył się i nie przepychał , jakby czas zatrzymał się i spoczął w Duchu Świętym . milczenie wobec obecności Boga .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia
Admin Skrzat
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:24, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Lulunia przedstawiłas mi dwa obrazy pierwszy to Jezus dzielacy chleby i ryby, a drugi to ostania wieczerza, to co piszesz to jest niesamowite dzialanie Jezusa on nakarmi wszystkich, ktorzy oczekuja na głod Eucharystii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lulunia
Użytkownik
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:58, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Basiu gdy modliłam się dziękując Bogu za ten Najdroższy Skarb jaki mi dał , Swojego Jedynego Syna abym nie była samotna , słyszę trzask łamanego Chleba Eucharystycznego , zamilkłam , myśli wyciszyły się , unoszę głowę i patrzę na ręce kapłana i na kielich , wstaję i podchodzę do stopni ołtarza , klękam obok mnie mąż i razem przyjmujemy Jezusa . ten trzask łamanego chleba na przemian z biciem mojego serca się przeplata . potem rozmawiamy z mężusiem i okazuje się , że jesteśmy bardzo wyciszeni i patrzymy innymi oczyma na nasze sprawy w codzienności . twoje Basiu spostrzeżenie bardzo mnie ucieszyło – dziękuję
Jesteśmy nie raz świadkami jak bardzo wycisza nasze dyskusje Jezus na Eucharystii i umacnia w Jedności . zapominamy o swoim ja i patrzymy na siebie , choć nie raz pewnie uparcie trwalibyśmy przy swoim , gdyby nie Eucharystia nie przetrwalibyśmy w tej naszej maleńkiej ludzkiej miłości , bez Jezusa nie dalibyśmy rady z niczym
Jak mamy jakiś problem , razem idziemy na Eucharystie a potem tylko śmiejemy się z naszych upartości , bo okazuje się że mamy wspólne światło i nie ma już rozdzielenia między nami .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
parsylioo_lit
Użytkownik
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Węgierska Górka
|
Wysłany: Sob 14:28, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez parsylioo_lit dnia Sob 14:36, 22 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
parsylioo_lit
Użytkownik
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Węgierska Górka
|
Wysłany: Sob 14:33, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
tylko wielka szkoda (dla mnie), że kapłani we współczesnych czasach kładą większy nacisk na tabernakuulum i konsekrowanie chlepa i wkładanie go do puszek po czym jest przechowywany i podczas komunii rozdzielony wiernym. Według mnie w tabernakuulum powinna znajdować się monstrancja z Panem Jezusem i jedna puszka (sanctissimum), aby można było zanieśc choremu a na każdej Eucharystii konsekrować taką ilość chleba ile wiernych w Kościele. Oczywiście nie da się tego wyliczyć dokładnie i przewidzieć, no ale zawsze mozna z niedoboru połamać hostię na mniejszą część bądź w razie nadmiaru rozdawać po dwie czy też dosypać do puszki w tabernakuulem. ruchy liturgiczne wywalczyło to iż kapłan powinien połowe swej hostii połamac i wsypać do puszki bądź puszek, które wyjmuje z tabernakuulum dla rozdania wiernym. Co Wy o tym myslicie wogule?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mskrzat
Admin Skrzat
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górny Śląsk, ale obecnie Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:57, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze piszesz persilio, ale wydaje mi się,że to tylko pobożne pragnie. Tak mogliby chodzić kapłani do chorych z komunia. Tylko zobacz to teraz z tej strony. Jest tydzień każdy w rodzinie ma swoja prace zadnia jest tam chora osoba, kto ja przygotuję na przyjście kapłana, kto przebierze, kto przygotuje stolik, kto przygotuje świeczki, kto przygotuje krzyż i jak długo ktoś z chorym ma czekać na kapłana, który sam chodzi do chorych, jeśli jest na wiosce i ma ich dużo albo na kapłanów, którzy chodzą po blokach i często musza pokonywać duże odległości. Tydzień jest czasem pracy kapłanów czy to sprawowanie Eucharystii, sprawowanie sakramentów (służb, chrzest, Spowiedź), katecheza, duszpasterstwo grup. Pogrzeby, itp. W niedziele na tomista Mszy Św. dla wiernych z racji dnia pańskiego. Oczywiście istnieją nadzwyczajni szafarze świeccy, ale żeby takim być potrzebna jest u tez osoby doświadczenie wiary i jej głębokości. Sam będąc ministrantem wiem,że nie każdy z nich mógłby być szafarzem, bo chwilami ich zachowanie jest karygodne i nie godne zaszczytu służenia Bogu. Nie pisze to, by dobić Ciebie tylko pisze jak jest i co wiedze. Myślę ,że my którzy służymy Bogu winniśmy pomóc w tym by więcej Ludzi mogło przyjmować Najświętszy sakrament przez wlaną modlitwę za osoby zagubione i dawać świadectwo własnym życiem. Zróbmy ten pierwszy krok by tak jak w ukła z „ kostek domino” jedna mogła poruszyć następną. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
|
|